Kupowanie taniej, metalowej biżuterii może przynieść więcej szkody niż pożytku. Mało kto zdaje sobie sprawę, że łańcuszek z metalu niskiej jakości może wywołać ostrą reakcję alergiczną. Co zrobić, kiedy nowy naszyjnik zamiast pięknego wyglądu serwuje nam czerwone plamy i uczucie swędzenia?
Przyczyny uczulenia na biżuterię
Stoiska na bazarkach, stragany w przejściach podziemnych w dużych miastach i drogerie często oferują błyskotki w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Głównymi nabywczyniami tego typu produktów są młode dziewczęta. To właśnie u nastolatek najczęściej pojawiają się pierwsze symptomy uczulenia na nikiel – srebrzysty metal znajdujący się w większości metalowych przedmiotów. Specjaliści nie potrafią jednoznacznie stwierdzić, jakie są przyczyny uczulenia na biżuterię. Z medycznego punktu widzenia, ostra reakcja alergiczna nie jest naturalnym zachowaniem naszego organizmu. Alergię można potocznie określić jako niewłaściwą reakcję układu immunologicznego, który błędnie definiuje metal jako czynnik szkodliwy i próbuje z nim walczyć, co objawia się między innymi zmianami skórnymi.
Leczenie alergii niklowej
Lekarze jednoznacznie stwierdzają – całkowite wyleczenie alergii niklowej nie jest możliwe, jednak można doprowadzić do remisji choroby. Jak leczyć alergię niklową? Odpowiedź jest jednoznaczna – blokerami. Nowoczesne preparaty barierowe zapobiegają wnikaniu jonów metalu w głąb skóry, co zapobiega wystąpieniu reakcji alergicznej. Drugim krokiem na drodze do zdrowej skóry jest redukacja kontaktu z alergenem. Ulubione, tanie kolczyki i bransoletki lepiej wymienić na certyfikowaną biżuterię wolną od domieszek niklu.